Witam~
Nie, jeszcze nie zapomniałam o blogu. Choć miałam pojawić się jeszcze przed świętami z jakimiś ładnymi świątecznymi zdjęciami z śniegiem to tu był problem... Nie zdążyłam zrobić zdjęć, bo śnieg utrzymywał się ledwo przez jeden dzień. Ale był!
Panny zostały obdarowane nowymi ubraniami, zaczynam się zaprzyjaźniać z maszyną do szycia :D Ciężko idzie, ale jednak coś powstaje.
W dzisiejszym poście pokaże w końcu długo obmyślany strój dla Naomi. Jego realizacja trochę trwała, bo musiałam poczekać na właśnie TEN materiał na jej bluzkę. Choć kotwice są trochę duże to jednak nie zniszczyło aż tak tego upragnionego efektu.
(Klik na zdjęcia~)
Do kolejnego postu!~