Hej, hej! Wakacje dobiegły końca, podczas których większość czasu się leniłam.
Niedługo przeprowadzam się do miasta, gdzie będę studiować. Naprawdę fajny kierunek i mam nadzieję, że będę cały czas tak do niego pozytywnie nastawiona. Uznałam też, że to dobry czas na przejrzenie wszystkich swoich rzeczy w pokoju i przesortowania je na te potrzebne i nie. Na pierwszy ogień poszły ubranka moich lalek, których miałam całkiem sporo, bo nie przeglądałam ich chyba od kilku lat.
Pozbyłam się z ich garderoby prawie setki ubrań. Połowę wyrzuciłam (były to ubranka szyte już lata temu, które nie zachwycały poziomem umiejętności szycia. Niektóre z nich uszyłam jeszcze raz i szczerze, poprawa moich umiejętności jest naprawdę spora.) a drugą połowę przeznaczyłam na sprzedaż, ponieważ są ładne, w dobrym stanie, tylko moje lalki ich nie nosiły. (chamska, mała reklama) No i obie panny obłowiły się też w nowe ubranka, których przez ten cały okres wakacyjny uszyłam naprawdę sporo. Nie wiem czy kiedykolwiek uszyłam więcej :D
W sumie to tylko część tych co uszyłam w ostatnim czasie. Dopiero później zorientowałam się, że nie dałam reszty xD brakuje jednej sukienki i kilku bluzeczek.
Niedługo przeprowadzam się do miasta, gdzie będę studiować. Naprawdę fajny kierunek i mam nadzieję, że będę cały czas tak do niego pozytywnie nastawiona. Uznałam też, że to dobry czas na przejrzenie wszystkich swoich rzeczy w pokoju i przesortowania je na te potrzebne i nie. Na pierwszy ogień poszły ubranka moich lalek, których miałam całkiem sporo, bo nie przeglądałam ich chyba od kilku lat.
Pozbyłam się z ich garderoby prawie setki ubrań. Połowę wyrzuciłam (były to ubranka szyte już lata temu, które nie zachwycały poziomem umiejętności szycia. Niektóre z nich uszyłam jeszcze raz i szczerze, poprawa moich umiejętności jest naprawdę spora.) a drugą połowę przeznaczyłam na sprzedaż, ponieważ są ładne, w dobrym stanie, tylko moje lalki ich nie nosiły. (chamska, mała reklama) No i obie panny obłowiły się też w nowe ubranka, których przez ten cały okres wakacyjny uszyłam naprawdę sporo. Nie wiem czy kiedykolwiek uszyłam więcej :D
W sumie to tylko część tych co uszyłam w ostatnim czasie. Dopiero później zorientowałam się, że nie dałam reszty xD brakuje jednej sukienki i kilku bluzeczek.
Uszyłam jeszcze raz tą samą bluzkę, mimo że tamta nie była zła to jednak nie potrafiłam obszywać wokoło szyi i wyglądało to nie tak jak chciałam. Ale teraz potrafię to zrobić. No i w końcu nauczyłam się szyć spodnie z czego jestem mega dumna. Naprawdę, dla mnie to było spore wyzwanie xD
Przed |
Po |
Przy okazji zrobiłam też panienką kilka zdjęć, bo biedne cały czas leżały gołe, żebym mogła na bieżąco przymierzać szyte ubranka :c
Miyo w dwóch kiteczkach wygląda mega uroczo ;w; W ogóle na tych zdjęciach i przy Naomi wygląda jak mała dziewczynka.
Miyo: Pomóż mi zejść! |
Do kolejnego postu!~