J: NaomiÅ›...
N: Opalam siÄ™ przeszkadzasz mi.
J: Mam dla ciebie wiadomość. Pójdziemy nad jezioro.
N: Huraaa! Lecę spakować torbę.
N: To już chyba wszystko.
N: Możemy już iść?
J: Po co ci koło? Kąpać się na pewno nie będziesz.
N: No dobrze...
N: Idziemy?
...
N: Ale ładnie i ciepło.
J: Ochłodzić cię?
N: Aaaa!
...
N: A jednak daj dotknąć.
Potem chętnie zapoznała się z ziemią i drzewami :)
Sama stojÄ™!
Sek. po zdjęciu Naomi leżała już za ławką.
N: AÅ‚a boli mnie noga!
Wszystko co dobre skończyło się szybko. Zaczęłam się źle czuć. Po za tym musieliśmy zmywać się stamtąd
bo zaczęło coraz więcej ludzi przychodzić. Nie lubię bawić się aparatem i lalą przy jakiś ludziach >.<
Do domu ciężko trafiłam i nie wiem jak głowa zaczęła mnie tak boleć że jak wróciłam do domu to przez pół. godz. leżałam i czekałam aż będzie lepiej. Niestety miałam wiele planów na dziś dotyczących tego pikniku nad jezioro ale nie wyszło.