Rozwieszone pranie...
22:20
Nareszcie pogoda jest bliższa tej letniej niż tej wiosennej. Ostatnio uszyłam sukienkę Miyo i znajdując słomiany kapelusz wpadłam na pomysł zrobienia tych zdjęć.
Zmieniłam też całkowity wygląd bloga i znacznie bardziej mi się teraz tutaj podoba, aż mam chęć pisać więcej postów ;)
Zdjęcia lepiej wyglądają po powiększeniu.
Do kolejnego postu!
9 komentarze
Śliczne zdjęcia, takie ciepłe i klimatyczne, aż zatęskniłam za wakacjami :D Sukienki są świetne, a pomysł z lalkowym praniem genialny, supi to wygląda ;3
OdpowiedzUsuńPięknie Ci to wyszło, tak naturalnie i bez udawania <3 Jakbym widziała prawdziwą pannę "rozwieszającą pranie" :D Naprawdę ekstra
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! :D Miyo do twarzy w fiolecie. A wygląd bloga znaczniej mi się podoba, jest bardzo przejrzysty. :D Dopiero teraz zauważyłam że w swoim opisie masz napisane 'pomorze'. Jesteś morze z zachodnio-pomorskiego? :D Tak mnie to zaciekawiło bo jestem ze Szczecina i chociaż do morza mi daleko to jednak to pomorze. ;P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :)
Mieszkam blisko zachodniopomorskiego, ale do Szczecina jednak mi daleko :c
UsuńNiesamowita koncepcja na zdjęcia, przypomniałaś mi tym postem, że moim lalko faktycznie wypadałoby uprać ubranka :'D
OdpowiedzUsuńKapelusz jest fenomenalny, ale nie tak bardzo jak Miyo oczywiście <3
Co za niesamowity pomysł na zdjęcia i to wykonanie! :'D
OdpowiedzUsuńBardzo fajny kapelusz.Mam pytanie, od jakiego sprzedawcy kupiłaś ten wig? Jest cudowny a ja szukam odpowiedniego dla mojej lalki :)
OdpowiedzUsuńTutaj http://stores.ebay.com/titadoremi/
UsuńSuper artykuł. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń