{ cotton candy }
20:22
Hej, hej, hej~
Jeszcze aż tak bardzo nie umarłam. Tak, nie było mnie pół roku i całe wakacje! Szczerze, to wina mojego lenistwa, szkoły i paru innych czynników o których nie bardzo chcę się rozpisywać. Ale są ferie, postanowiłam się wziąć w garść przez te dwa tygodnie i poświęcić czas każdemu swojemu zainteresowaniu a no cóż... jest ich naprawdę dużo i przez to często je zaniedbuję. A teraz wpadłam z mega cukierkową, przesłodzoną różem sesją, a co!
A jakby ktoś był ciekawy a nie widział tego cudownego tutorialu na tiulową spódniczkę to proszę bardzo >klik<
Jeszcze tu wpadnę!~
2 komentarze
Wait. Wait.
OdpowiedzUsuńWróciła jedna z najwspanialszych osóbek blogowych, z bliźniaczką mojego bąbelka, i do tego mieszka na Pomorzu.
Muszę przetworzyć informacje ;p
A tak serio. Zdjęcia śliczne. I Naomi piękna...
Zastanawiałam się ostatnio czemu tak długo Cię tu nie było! Super, że dodałaś post i przesyłam jeszcze więcej motywacji do blogowania :D
OdpowiedzUsuńZdjęcia są przesłodkie, bardzo mi się podobają! Moje ulubione klimaty:3